Można, by powiedzieć ,,Panta Rhei’’. Kolejna spotkania już za nami. Najbardziej zaskakuje nas lider, nie umniejszając nikomu, ale czyżby w naszej lidze pojawiły się odpowiednik Leicester?
Przekonamy się podczas ostatniego rozdania, ale ZTR Boys zaskakuje. O ich meczu z Bianco można jedynie dać krótki komentarz. Mieli Dies Irae. Nic więcej nie trzeba dodawać, a Bianco dalej bez punktów.
Zieloni Konin odzyskują rytm, pokonują AKP Konin 16-6. Zieloni, na razie się rozwijają, kto wie, czy na pod koniec, nie wylądują w pierwszej trójce. Na pewno maja do tego potencjał.
PNZ Konin, wyciąga wnioski, przeciwko KS Konin przegrali 14-3. Nauka nie poszła w las. PNZ Napsuło krwi Gąsiorom, przegrywając 5-7.
FC Katy się obudziły i to w jakim stylu. Najbardziej doświadczona drużyna naszej ligi, podzieliła się z KS KONIN punktami.
Drużyna El Paku raz dała się zaskoczyć rywalowi. ZTR Sprawiło niespodziankę, ale raz można się potknąć, ale dwa razy to już za dużo dla El Paku. W tym meczu nie pozostawili cienia wątpliwości. Zrobili co do nich należało wygrywając 13:9 z drużyną F Buty.
Podsumowując kolejkę. Poza Katami, które pozwoliły sobie na sprawienie niespodzianki, myślę, że nikt nie jest zaskoczony wynikami. Warto podkreślić, że to dopiero początek i wszystko jeszcze może się zdarzyć.
Czekamy na wynik spotkania Dynamo – Jot-Ł, z kuluarów słychać że spotkanie się nie odbędzie a Dynamo zainkasuje 3 pkt z walkowera, spotkanie w terminarzu zaplanowano na 22 więc czekamy na protokół meczowy.
Poniżej prezentujemy wyniki 3 kolejki: