W czwartej kolejce strzelono 78 bramek a hitem było starcie drużyn które występują w naszych rozgrywkach od początku działania lig.
Pojedynek miedzy tymi drużynami zawsze zbierał wielu sympatyków konińskich rozgrywek. Spotkania zawsze są wyrównane a o końcowym sukcesie decyduje jedna bramka bądź dyspozycja dnia. KS Konin uległ odwiecznemu rywalowi KS Elpak Konin 5 do 6.
ZTR Boys przegrywa dwoma bramkami z drużyną F Buty, o ile beniaminek start sezonu miał wyśmienity i dopiero teraz stracił pkt o tyle zespół Butów ma ciężki początek terminarza w którym mierzy się z mistrzami miasta.
Mniejsza demolka padła w spotkaniu Gąsiorów z FC Katy. Gąsiory strzelając 16 bramek tracąc zaledwie jedną zrzucili FC Katy do strefy spadkowej.
To nie jest dobry start sezonu w wykonaniu drużyny Trupiej czaszki a rzekł bym że najgorszy od początku rozgrywek. Ciężko było przewidzieć taki rezultat spotkania.
Dynamo Konin zdemolowało inną drużynę która jest od początku w naszych rozgrywkach. Bianconerii mają ciężki sezon i jeżeli się nie obudzą to szykuje im się spadek do 2 ligi. Bianco okupuje dół tabeli z brakiem punktów.
Zieloni Konin przegrywają z drużyną PNZ i spadają w środek tabeli zamiast wspinać się na mistrzostwa. PNZ to beniaminek który ma na swoim koncie już znaczną liczbę pkt jednak mecze o najwyższe cele dopiero przed nimi.
Walka o utrzymanie w lidze często jest tak samo pasjonująca jak walka o przepustki. Bardzo wyrównane spotkanie zaprezentowały zespoły AKP Konin oraz Jot-Ł Konin. Obie ekipy są poukładane pod względem prowadzenia drużyn oraz bardzo aktywne w kanałach społecznościowych.
Tym razem 3 pkt zostają z Amatorami.
