F Buty srogie dla Tygrysów

Cóż każdy mecz ma coś dawać i tak było i dziś. Nie chodzi o bramki na tle rywali którzy znają się jak łyse konie, murawa była śliska dla obu ekip. Nam drużynie która wciąż się zgrywa szczególnie przeszkadzała sztuczna nawierzchnia boiska. Utrudniało to jeszcze bardziej grę 1 połowa patrząc na początek wcale nie była zła, pomysł z innym ustawieniem pokazał ze to można próbować w kolejnych spotkaniach Krycie każdy starał się na ile mógł wychodzenie czy próba czy wymiana podań tez kilkanaście razy było widać że coś się tworzyło wiadomo rywal zgrany wiec u niego akcja kontra gol u nas akcja podanie i strata nie da się nic w momencie zrobić trzeba krok po kroku doceniać szczegóły Nas zabija długość meczu przy niskiej kondycji rywale mogli poćwiczyć na Nas a my starczyło zadziorności bodajże na 60 minut choć ten mecz ciągle się coś działo Każdy złości się chciałby wygrywać trzeba stawiać sobie mniejsze cele na początek mamy potencjał nie zawsze szybkość drybling ma znaczenie pomaga więcej spokoju u każdego z Nas.

 

Kapitan dziękuje rywalom F Buty i gratuluje wygranej, a Wam Tigersi za podjecie wyzwania to co Nas nie zabije to Nas wzmocni!