Drużyna Young Veterans FC otrzymała tytuł odkrycia w sezonie 2016/2017 i zajęła 3 miejsce w III Pucharze Konina. Do rozmowy zaprosiliśmy Jarka Skowrońskiego, kapitana drużyny młodych weteranów orlików.

Łukasz Majewski: Jako drużyna jesteście od niedawna w naszych rozgrywkach, powiedz skąd dowiedziałeś się o Playarena Konin?
Jarek Skowroński: Z mediów społecznościowych. Kilku znajomych grało w tych rozgrywkach od początku ich powstania w Koninie. Zainteresowałem się tematem i postanowiłem sam spróbować.

Ł: Mimo krótkiego stażu drużyny na pewno jest jakieś spotkanie które rozegraliście w Lidze Playarena, a to pod jakimś względem było wyjątkowe? Może przygoda z III Pucharem Konina?
J: Było kilka meczy które nieco różniły się od pozostałych ale chyba najwięcej emocji przyniósł nam ćwierć-finał pucharu Konina z Gąsiorami. Chciałbym zawsze widzieć tyle zaangażowania w mojej drużynie.

Ł: Orliki w Koninie jak oceniasz ich dostępność w celu umawiania spotkań ligowych?
J: W skali od 1 do 5 daje 4. (1 słabo – 5 bardzo dobrze)

Ł: W sezonie 2017/2018 Ambasadorzy zapewnili wszystkim drużyną pakiety startowe składające się z piłki i 6 narzutek, to dobry krok?
J: Jasne. Wiele drużyn nie ma stroi i takie narzutki się niewątpliwie przydadzą nawet tym drużyną które jakieś stroje już maja mogą się przydać do np sparingów wewnętrznych. Do tego dobra piłka i bony zniżkowe u partnera technicznego dla zawodników. Świetny krok!!

Ł: Dlaczego warto grać w rozgrywkach Playarena Konin?
J: Duża swoboda bez ścisłego terminarza można spokojnie połączyć piłkę z pracą czy innymi obowiązkami do tego wszystko fajnie odbywa się na portalach i na Facebooku, kolejki są regularnie relacjonowane. Ambasadorzy dbają aby wszystko było jak należy. Dobra i inicjatywa szczególnie dla amatorów 🙂

Ł:  Pełnisz funkcję kapitana, jest to ciężka praca. Powiedz co Tobie sprawia najwięcej problemu?
J:  Najciężej jest gdy nie możemy się dogadać z drużyną przeciwną na jakiś termin meczu. Jesteś wtedy miedzy młotem a kowadłem bo z jednej strony chcesz być fair play i jeśli komuś się nie uda zebrać ekipy szukasz innego terminu a z drugiej strony chcesz też by twojej drużynie jak najlepiej ten termin pasował. Niestety to jest cały szereg obowiązków, musisz ustalić z drużyną dobry termin w miedzy czasie upewniając się ze będziesz miał zawodników na mecz gdy już znajdzie się termin trzeba poszukać wolnego orlika w danym terminie z tym jest trochę lepiej. No i potem po meczu pozostaje wpisać wynik w portal, niby nie dużo ale czasem wymaga ten cały rytuał nie mała chwile czasu.

Ł: Tak jak mówisz funkcja kapitana wymaga pełnej gotowości i ciągłego trzymania ręki na pulsie. Jak można by ułatwić pełnienie tej funkcji.?
J: Szczerze ? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem myślę ze już ułatwieniem jest wprowadzenie roli vc kapitana a z reszta myślę że każdy gdy będzie chciał to sobie poradzi.

Ł: W serwisie playarena jest możliwość uruchomienia Vice-kapitana czy korzystacie z tej funkcji??
J: Tak. Czasem jest tak ze kapitan nie ma po porostu czasu w danym czasie wszystkiego dopiąć wtedy druga osoba jest przydatna.

Ł:  Skąd pomysł na taką nazwę drużyny? Co ona oznacza?
J: Young Veterans to taka trochę metafora, większość z Nas w najmłodszych latach grała w amatorskich klubach jedni „Tu” inni gdzie indziej ale każdy w zderzeniu z dorosłością musiał sobie odpuścić trening by zając się pracą i rodzina itd. Także mimo ze jeszcze jesteśmy chyba młodzi to już trochę weterani piłki nożnej.

Ł: Stworzyłeś drużynę składającą się z … ?
J: Tak jak mówiłem, amatorzy którzy kiedyś grywali w piłkę w klubach B /A klasy czy też w lidze okręgowej. Amatorów którzy musieli zrezygnować z regularnych treningów dla pracy.

Ł: Dziękuję za poświęcony czas. Chciałbyś coś dodać od siebie na zakończenie rozmowy?
J: Liczę że znajda się drużyny które zbudowały by od wiosny 3 ligę. Rozgrywki staną się jeszcze bardziej ciekawe. Spróbujcie, warto !!:)